
Serdecznie zapraszamy w sobotę 29 marca do GCKiE w Cisnej na wieczór teatralny! To doskonała okazja, aby spędzić czas w gronie przyjaciół i miłośników sztuki. Czekają na nas fascynujące spektakle, które z pewnością dostarczą wielu emocji i niezapomnianych wrażeń.
Teatr BWA powstał w 2009 roku. Przez pierwsze cztery lata działalności, jego członkami byli uczniowie sanockich gimnazjów i szkół średnich. Od 2013 roku działały równolegle dwie grupy – Scena Młodych i Scena Dorosłych. Pierwsza z nich przestała funkcjonować w 2019 roku, druga działa nieprzerwanie do dnia dzisiejszego. Obecnie teatr BWA, tworzą osoby dorosłe w różnym wieku i różnych profesji. Łączy je pasja do teatru i chęć dzielenia się nią z innymi ludźmi. „Dla nas teatr, to miejsce gdzie możemy rozmawiać z widzami, dyskutować z nimi, nazywać po imieniu to co złe i dobre wokół nas. W naszej teatralnej podróży szukamy ludzi nieobojętnych, krytycznych i twórczych. Otacza nas zbyt wiele tandety, pustosłowia i umysłowej bylejakości. Teatr pozwala nam, choć na chwilę, zapomnieć o tym”.
„Ej, Joe”/Impromptu
(według Samuella Becketta)
występują:
Głos - Izydora Rydosz
Twarz – Andrzej Kutiak
Reżyseria, adaptacja – Sławomir Woźniak
Joe nie wydaje się szczególnie sympatycznym człowiekiem. Z pozoru jest jak wielu samotnych mężczyzn, znanych z innych utworów Becketta. Dotkniętych skutkami swoich wcześniejszych wyborów, które miały również wpływ na życie innych ludzi. Ale czy Joe czuje się odpowiedzialny, za swoje czyny? Głos kobiety, którą bohater dramatu słyszy w swojej głowie, zachowuje się tak, jakby był on „reprezentacją, uzewnętrznieniem wewnętrznego konfliktu Joego”. Beckett nazwał ten głos: „Wewnętrznym głosem z przeszłości”.
Część druga spektaklu to swoiste rozliczenie Joe z przeszłością, z wyborami które zaważyły na jego życiu. Bohater spektaklu jest świadom pustki w której egzystuje. Pogodzony z losem wie, że przegrał.
Monolog zewnętrzny
(według Anny Kwiatkowskiej)
Występuje:
Ona – Agnieszka Tomaszkiewicz
Reżyseria, adaptacja – Sławomir Woźniak
Ona - to typowa, raczej młoda kobieta… Jest na pewno zadbana i ambitna. Nie jest naiwną romantyczką ( chociaż w głębi duszy chciałaby nią być…). Czasami więcej wydaje niż zarabia co sprawia, że wpada w lekką depresję (zresztą nie tylko z tego powodu). Liczy kalorie i walczy z całą masą kobiecych stereotypów. Czasami udaje jej się spojrzeć na siebie z dystansem. Jest zwyczajna i potrafi zwyczajnie cieszyć się życiem… do czego również namawia innych ludzi.
Spektakl zdecydowanie Paniom ku refleksji a Panom ku przestrodze…